Tydzień temu był wielki szum o tym, że zbliża się koniec GKTS. http://wiazowna.info.pl/czy-to-koniec-gktsu/ 12 kwietnia GKTS miał przegłosować samorozwiązanie. W zaproszeniu nic o przyczynach. Po zebraniu żadnych wiadomości o przebiegu. Czy wniosek został przegłosowany? Strona internetowa GKTS od kilku miesięcy nie została aktualizowana.
Kilka dni temu wpadł mi w ręce Tygodnik Regionalny. Według artykułu, jeśli wierzymy autorowi, w sprawie finansowania GKTS dobra jest pani wójt, która chciała dać więcej kasy, a czarnym charakterem jest radna Dorota Pliszczyńska, która skutecznie tego zablokowała. Wierzyć oczywiście nie możemy, bo autorem artykułu jest asystent Wójta. Smutnym żartem jest reklama w tym samym wydaniu TR: "Najbardziej obiektywne pismo powiatu otwockiego".
Po przeczytaniu załączonego artykułu, w mojej ocenie p. Pliszczyńska jest tu głosem rozsądku, a nie czarnym charakterem. Ciekawe dlaczego z taką determinacją szuka się oszczędności w wydatkach na kluczowe zadania jak np. komunikacja, a kosztów administracji ruszyć nie można? p. Wójt jak zwykle miała dobry plan, ale Rada go nie łyknęła i jeszcze oszczędzać nie tam gdzie trzeba kazała, a to już działanie wywrotowe :)
W ostatecznym rozracunku liczy się, czy dalej isnieje klub sportowy z największymy sukcesami. Osobiście uważam, że nie wolno łączyć sprawy finansowania klubu ze sprawą oszczędzania w administracji.
Strona internetowa GKTS od kilku miesięcy nie została aktualizowana.
Była szybka reakcja: Strona została zamknięta. Czy to koniec GKTS? W artykule GKTS Wiązowna - czy zostanie uratowany? niestety też nie ma odpowiedzi. Mam nadzieję, że to oznacza, że trwają zakulisowe rozmowy.
Jeszcze nie koniec nadziei. GKTS opublikował apel na stronie internetowej powiatu. Zbiórka 8000 PLN nie powinna być problemem. Kontakt z trenerem Tomkiem Grzybowskim: 501 714 664