• Jak donosi Linia Otwocka (link: http://www.linia.com.pl/index.php/strona-glowna/regiony/otwock/7975-udzwigneli-skm-ke) dzięki zrzutce Otwocka oraz okolicznych gmin SKM-a w tym roku dalej będzie radośnie dowoziła mieszkańców do Warszawy. Wydaje mi się, że temat już się przewijał na forum ale zapytam jeszcze raz, może ktoś rzuci na to więcej światła. Jak to jest, że dopłacamy do tego interesu ponad ćwierć miliona złotych? Czy w naszej gminie jest rzeczywiście aż tak dużo osób, które dojeżdża SKM-ą do pracy? Wydaje mi się, że większość ludzi wybiera linie autobusowe, czy może się mylę? Jeżeli tak to w jaki sposób Karczew, co zostało zaznaczone w artykule, może płacić 100 tyś mniej, a nasza kochana gmina nie?
  • I znowu Mataj nie pośpi bo to jeden z jego ulubionych motywów.. ;)
  • Jak dla mnie dopłacanie do Otwockiej SKM to kompletny nonsens mając na uwadze, że jesteśmy lepiej skomunikowani (7xx +198) i dojedziemy szybciej korzystając z SKMki z Wesołej/Woli Grzybowskiej, która na dodatek jest w I strefie biletowej. Ale dopłacamy zapewne w ramach "solidarności" z powiatem, raczej żadnej racjonalności w tym nie ma. Btw. dzisiaj miałem tą nieprzyjemność odwiedzenia Otwocka, to co zobaczyłem było gorszące - miasto pogrążone w chaosie, tragiczny stan infrastruktury, korki, smród, już więcej tam nie pojadę ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • czarna pisał(a):

    I znowu Mataj nie pośpi bo to jeden z jego ulubionych motywów.. ;)



    Nie pospał, ale z innych powódów :-P
    tyle razy o tym pisałem, że nie zaszkodzi raz jeszcze - to bezsensu licząc i koszty finansowe i czas użytkowników. Sprawdzane kilkakrotnie. Tyle w temacie.
  • A czy jest jakieś połączenie z Wiązowny bezpośrednio na stację gdzie kursuje SKM? Oczywiście w Otwocku lub Józefowie?

    @pawk ja rozumiem solidarność ale patrząc na to ile dopłacają inne gminy, tutaj są chyba równi i równiejsi

    @Mataj Widać, że jesteś najbardziej zorientowany w temacie. Czy były jakieś działania zmierzające do obniżenia tej składki? Była wójt coś w tej sprawie robiła?
  • Była wójt i obecny wójt niestety niewiele mogą w tej kwestii zrobić... Mogą albo płacić, albo nie i myślę, że to jedyny argument jakiego może użyć. Czy skuteczny, czy nie - nie wiadomo, bo chyba nikt z niego nigdy nie korzystał.

    Z tego co ja się orientuję nie przeprowadzono jakichkolwiek badań ile osób tak naprawdę korzysta z komunikacji SKM, czyli dla ilu osób gmina płaci taką kasę, a od tego chyba wypadałoby zacząć.
    Nie wiadomo mi również nic o jakichkolwiek konsultacjach z radnymi ze Starej Miłosny jak rozwiązać komunikację autobusową i razem negocjować z ZTM modyfikacje, a to warto zrobić, zwłaszcza jeśli interesy obu byłyby zbieżne ;)

    Na jedynym spotkaniu z przedstawicielem ZTM na jakim byłem niestety panował ogólny harmider, ludzie się przekrzykiwali, nikt nie słuchał argumentów strony przeciwnej. Wójt słuchała co przedstawiciel ma do powiedzenia nie mając jakichkolwiek argumentów za, ani przeciw, zresztą nie ma się czemu dziwić, bo zbyt często z tej komunikacji nie korzysta ;) Generalnie odniosłem wrażenie, że co "Pan z ZTM" (bo cham się nawet nie przedstawił) powie, to święte i nic nie możemy zrobić tylko płacić. Uznałem więc, że nie zamierzam tracić swojego cennego czasu na pierdoły i wolę napić się w tym czasie piwa ;)

    Z wójt jak się pogadało o dlaczego dopłacamy do SKM zawsze jak mantrę słyszałem, że:
    1. bo ludzie dojeżdżają do niego samochodami, więc i tak korzystają - to niech mi pani Ania dopłaca do latania, bo z Okęcia też parę razy korzystałem.
    2. bo będzie dojazd do SKM - jakoś się nie udało przez całą kadencję, ale całą kadencję udało się dopłacać.

    Co ja uważam w tym temacie kilka razy już pisałem:
    1. Wystarczy spojrzeć na gminę, geniusza mapy nie potrzeba, żeby zobaczyć, że jeśli zrobimy dojazdy do SKM to cała gmina będzie do tego dopłacała, a korzystali nieliczni.
    2. Dopłacanie do SKM bez dojazdu do niej to strata pieniędzy, korzystają z niej wybrani, którzy mogą dojechać samochodem, inni mogą się obejść smakiem.
    3. Dojazd pod względem czasowym nie jest zbyt konkurencyjny. JEST ciut szybciej, ale nie wiem czy różnica paru minut oznacza, że powinniśmy dopłacać do tego rodzaju komunikacji.
    4. Nie wiem skąd się wzięło poczucie obowiązku dopłacania do SKM. To dla mnie niezrozumiałe, nigdzie nie wiedziałem jakiegokolwiek uzasadnienia, nie śmiem marzyć o takim podpartym jakąkolwiek merytoryczną analizą.