Nekropolie innych wyznań
  • Drugiego listopada Kościół Katolicki obchodził Dzień Zaduszny. Za kilka dni, w Niedzielę Wieczności (ostatnia niedziela roku liturgicznego, w tym roku 20 listopada), protestanci odwiedzą groby swoich przodków. Okazja aby wspominać nieco zapomniane miejsca, gdzie pochowani zostali mieszkańcy Gminy innego wyznania niż rzymsko-katolickiego.
    Najbardziej znany z dawnych cmentarzy na terenie Gminy jest prawdopodobnie cmentarz protestancki w Pęclinie. On znajduje się za dawnym budynkiem szkoły, naprzeciwko przedszkola.
    image

    Dziś już nie ma żadnych śladów po cmentarzu. Krzysztof Oktabiński pisze, że cmentarz został zniszczony w 1944 roku przez radzieckie czołgi.

    Więcej pozostało od innego cmentarza ewangelicko-augsburskiego w Aleksandrowie przy ul. Ks. Szulczyka. Do 1992 roku Aleksandrów należał do Gminy Wiązowna.
    image
    Według oficjalnych map Warszawy spoczywają tu niemieccy osadnicy sprowadzeni w celu osuszenia okolicznych bagien. Rezultaty ich prac nie przetrwały do dziś, bagna wróciły.
    image
    Za to zachowało się kilka pięknych nagrobków.
    image
    Na terenie cmentarza ktoś budował plac piknikowy. A ponieważ cmentarz znajduje się na małej wydmie wśród bagien, został on wykorzystany do wydobycia piasku.
    image

    image
    Obie cmentarze protestanckie są dobrze znane, każdy kto się trochę interesuję może je łatwo znaleźć.
    Natomiast prawie nic nie wiadomo na temat największego nieczynnego cmentarza na dawnym terenie Gminy. Mowa jest o cmentarzu żydowskim w Aleksandrowie. Ten cmentarz jest jednocześnie najmłodszym, powstał prawdopodobnie w 1935 roku. Kirkut w Radości, czynny do 1937 roku, był już dawno za mały. Można go znaleźć u zbiegu ulic Izbickiej i Kwitnącej Akacji. Również cmentarz w Radości jest dziś mocno zdewastowany. Według świadków został on rozkradany dopiero po latach sześćdziesiątych ubiegłego stulecia. .
    image

    image

    image
    Widać jednak, że kilka osób opiekuje się cmentarzem. Tablica informuje, że cmentarz jest otoczony opieką przez młodzież Gimnazjum nr 104. Aktualny numer gazetki urzędu dzielnicy Wawer "Kurier Wawerski" donosi, że uczniowie zinwentaryzowali pozostałości.

    W niektórych źródłach w internecie można się dowiedzieć, że nowy cmentarz w Aleksandrowie powstał w 1935 roku między ul Podkowy ("Czerwona Droga") a ul. Sosnową w Emowie, co jest dość rozległym terenem. Jest tam nawet podany numer działki, ale działki o takim numerze (992) nie ma na mapach Urzędu Miejskiego Warszawa. Również na oficjalnych mapach cmentarzy nie ma żydowskiego cmentarza w Aleksandrowie. (http://mapa.um.warszawa.pl/) Dopiero mapa własności pokazuje dwie działki w posiadaniu skarbu państwa (nr 107 i 108, obręb 1516), które są opisane "przy byłym cmentarzy żydowskim". Znajdują się ok. 10 m minut od zajazdu w Emowie, tuż za obecnej granicy Gminy Wiązowna. W tym miejscu nic nie można znaleźć, co wskazuje na to że tam był cmentarz. Jedyne to pojedyncze elementy ogrodzenia.
    image

    image
    Podobno w 2004 roku znaleziono tam jeszcze części nagrobków.
    Może ktoś ma lepsze informacje, słyszał co się stało z cmentarzem?

    Post edytowany przez obcy 2011-11-09 10:14:45
  • Dzięki Obcy za przybliżenie tych miejsc. Nie miałem pojęcia o wielu z nich. Muszę chyba zdobyć książkę pana Krzysztofa....
  • obcy pisał(a):

    Więcej pozostało od innego cmentarza ewangelicko-augsburskiego w Aleksandrowie przy ul. Ks. Szulczyka.


    Mi się wydaję, że cmentarz jest dalej rozkradany. Jednego z nagrobków, który tam w listopadzie jeszcze leżał, teraz już nie znalazłem.

    obcy pisał(a):

    Kirkut w Radości, czynny do 1937 roku, był już dawno za mały. Można go znaleźć u zbiegu ulic Izbickiej i Kwitnącej Akacji. Również cmentarz w Radości jest dziś mocno zdewastowany.


    Natomiast kirkut w Radości został w sobotę sprzątnięty przez grupę wolontariuszy. Na facebook jest kilka zdjęć z akcji (niestety tylko dla użytkowników fb).
    https://www.facebook.com/#!/events/400433980017983/
    Post edytowany przez obcy 2012-08-13 19:26:51
  • obcy pisał(a):

    obcy pisał(a):

    Więcej pozostało od innego cmentarza ewangelicko-augsburskiego w Aleksandrowie przy ul. Ks. Szulczyka.


    Mi się wydaję, że cmentarz jest dalej rozkradany. Jednego z nagrobków, który tam w listopadzie jeszcze leżał, teraz już nie znalazłem.


    Naprawdę nie rozumiem jak można robić takie rzeczy?! Nie wiem ani po co, ani dlaczego...
  • Sprawa cmentarza ewangelickiego w Pęclinie jest o tyle intrygująca, że o ile jego lokalizacja jest zaznaczona na aktualnej mapie wydawnictwa Compass, to nie ma żadnego śladu po nim na mapach przedwojennych:

    1. austriackiej z 1911 roku
    image

    2. polskiej z 1935 roku
    image

    Podobnie na radzieckiej sztabowej i na mapach z PRL.
  • Faktycznie ciekawe!
    Ale może na tych dwóch pierwszych mapach nekropolie mniejsze niż... w ogóle nie były zaznaczone? Ciężko mi to sobie wyobrazić, ale może?

  • Przejrzałem wiele przedwojennych map i faktycznie na żadnej nie znalazłem naniesionego cmentarza w Pęclinie, znalazłem za to mapkę z naniesionym cmentarzem w Duchnowie (Mapa Topograficzna okolic Warszawy 1:100000, WIG 1924 r) . Może to ma jakiś związek. Z jakiego źródła pochodzi informacja o cmentarzu ewangelickim w Pęclinie?