• Na prośbę jednego z sąsiadów z ul. Superunek informuję, że w ostatnim czasie skradziono (prawie) nową kosiarkę (starta rzędu ca. 2 kpln). Kilka dni po kradzieży kosiarki skradziono 2 fiskarsowskie szpadle i widły. Faktem jest , ze kradzieży dokonano z otwartej wiaty- w końcu okazja czyni złodzieja, ale jest to w naszej okolicy pierwsza od bardzo wielu lat kradzież. Nasza dzielna policja już umorzyła dochodzenie - z powodu nie wykrycia sprawców oczywiście.
    Czy w innych rejonach naszej gminy nie było w ostatnim czasie drobnych kradzieży?
    Post edytowany przez obcy 2013-09-11 12:35:24
  • Z mojego punktu widzenia błogi spokój skończył się w 2010r. W tygodniu po katastrofie pod Smoleńskiem mieliśmy pierwsze włamanie - zginęło wszystko co miało cokolwiek wspólnego z metalem - kable, garnki a nawet sztućce. Wtedy myśleliśmy, że to być może "okazja", że służby zajęte innymi sprawami, ale nie. W następnym roku powtórka z rozrywki. W 2012 już dwie kradzieże. W tym roku jeszcze nic, ale parę dni temu spotkaliśmy sąsiada, który szukał ew. świadków - miał włamanie w biały dzień.
    A postawa policji jest delikatnie pisząc wk..w....ca. Pierwsze pytanie - czy nieruchomość jest ubezpieczona. I teraz zależnie od odpowiedzi są dwie możliwości:
    1. nieubezpieczona - to po co Pan/Pani zgłasza?
    2. ubezpieczona - stajesz się podejrzanym o próbę wyłudzenia odszkodowania.
    Ale dla oddania sprawiedliwości - jak lokalna policja nie miała czasu przyjechać na teren przestępstwa, to Funkcjonariusze którzy przyjechali z Józefowa nie robili problemów z przyjęciem zgłoszenia i nawet próbowali dokonać fachowych oględzin i poszukać odcisków palców. Inna sprawa, że to postępowanie skończyło się tak jak wszystkie inne - umorzeniem. Co ciekawe prokuratura(?-nie pamiętam kto był nadawcą, a teraz nie mam jak sprawdzić) potrafi wysłać dwa pisma w odstępie jednego dnia - pierwsze o dołączeniu jakiegoś dowodu do sprawy, a drugie o umorzeniu. No długo się ten dowód nie przydał...
  • No to muszę przyznać, że zaskakujecie mnie niemiło :( Jak budowaliśmy towar zostawialiśmy na działce, nic nie zginęło. Podczas całej budowy zginęły mi tylko brytyjskie pustynne buty wojskowe (piszę na wypadek gdyby ktoś znalazł :P), a ich wartość nie przekraczała 100pln. Jestem pewien, że raczej się zgubiły niż ktoś ukradł, bo parę razy były bardziej wartościowe rzeczy pod ręką, niż wspomniane buty.
    Chociaż ostatnio sąsiadowi z działki również parę narzędzi zniknęło, ale to już z całą pewnością była kradzież.

    Witek, w najnowszych powiązaniach możesz sobie poczytać - niebawem będzie więcej policjantów, współfinansowanych przez gminę, więc będziesz mógł spać spokojnie. =))
  • Niestety to jest chyba większa już plaga. U mojego sąsiada, który dopiero stawia dom (fakt, stan niezamknięty) zginęły już przewody elektryczne kilka tygodni temu.
  • Nie ma się co dziwić - kryzys jak okiem sięgnąć a miedź droga.... no chyba że zostawił jeszcze niezamontowane to już się nie wypowiadam ....
  • to, że kryzys jest - nikt nie ma wątpliwości ale przecież to NIE JEST usprawiedliwienie dla jakiejkolwiek kradzieży.. tak tylko trzy grosze swe wrzucę po poście Yenzy... wiem, że niezamierzone przez Ciebie skojarzenie ale jednak powstało...
  • Owszem nie jest to usprawiedliwienie a normalne skojarzenie dlaczego powinno się zwracać większą
    uwagę na to co ewentualnie może byc przydatne do szybkiego spieniężenia .....
    - nie usprawiedliwiam kradzieży
    - daję do myślenia właścicielom - bo niezabezpieczona budowa to bezmyślność i oczywiste straty ....

    podsumowując - suma inteligencji na planecie jest stała, ilość ludności rośnie ( Aksjomat Cole'a)
    Post edytowany przez Yenza 2013-08-16 19:40:02
  • Skoro cisza wokół bo wszyscy się week'end'ują w gminie i poza, oraz z powodu wypłynięcia ciekawego tematu - aksjomatu Cole'a, pytanie do Was, co on dla Was oznacza?? zapraszam do zabawy :)
    dla mnie są trzy możliwości:
    1. im mniej dzieci (ludzi na świecie) tym inne dzieci (i ludzie) będą mądrzejsi
    2. im wcześniej umrzemy tym statystycznie rzecz biorąc umrzemy inteligentniejsi
    3. im więcej ludzi pozabijamy wokół tym współczynnik inteligencji nam wzrośnie.
  • I kto tu jest pesymistą.....

    ad. 1 - wytłumaczenie niżu demograficznego ?
    ad. 2 - ludzie inteligentni poświęcają się dla innych :-)
    ad. 3 - ilość działań wojennych na świecie tłumaczy wszystko .....

    kiedy następny koniec świata ?
  • Ad3 wpisu Yenzy - czyli nowa definicja wydarzeń w Egipcie - to nie wojna domowa tylko poprzez zmniejszenie ludności poszukiwanie mądrzejszego Prezydenta :)
  • natura ....

  • 2. im wcześniej umrzemy tym statystycznie rzecz biorąc umrzemy inteligentniejsi



    Jeśli liczba mieszkańców globu rośnie (jest większa niż z chwilą gdy się urodziliśmy) to umierając wcześniej pozbawiamy się możliwości bycia inteligentniejszym (patrz ppkt.3 Twojej wypowiedzi ;) ).
    Jeszcze jedna uwaga odnośnie ppkt. 1 - inteligetniejszy != mądrzejszy ;)
  • To zdaje się miała być zabawa a my tu przerabiamy logikę :-S ble....
  • W logikę? Nie.... ;-)
  • Co do Egiptu to nie podejmuję się dyskusji ;) Co do kradzieży to u nas w gminie Wiązowna jak na razie (hhee mam nadzieję ze teraz z alarmem już bedzie ok )a więc jak na razie pokradli nam z niezamieszkałego ,nie dokońca wybudowanego domu a właściwie sprzed niego fajne roślinki ,a nawet banalną różę pnącą z biedronki za 6 zeta wyrwaną z korzeniami ,glicynię , jagody goi , fajną sosenkę bośniacką czarną , hortensję różową ,kilka nieodżałowanych gatunków winorośli (nad tym najbardziej płaczę !!! ), clematisa ,roślinę z supermarketu za 5 zeta itp... No kradzieże dość bolesne ,bo wymarzone rośliny miały rosnąć i rosnąć dla NAS :)
  • złodziej - miłośnik fauny i flory?? zastanawia mnie po co kraść rośliny?? pomijając wartość finansową to ktoś pozazdrościł Ci ogrodu?? kompletne wariactwo...
    Post edytowany przez [Deleted User] 2013-08-20 22:26:39
  • No chyba niezupełnie , ja równocześnie z budową domu sadziłam różne takie żeby fajnie wyglądało - niestety też "dostało nóg" ale myślałam że to po prostu ktoś złośliwie - z tego wynika że nie złośliwie a systematycznie .... trzeba się rozejrzeć po okolicznych ogródkach B-)
  • Może macie jakieś długi skoro giną wam rośliny z ogrodów. Niektórzy wierzyciele potrafią osobiście potraktować sprawę nawet na niewielkie kwoty...
  • Nie mamy żadnych wierzycieli ani długów Edziu ,ale patrz nie wpadłabym na taki pomysł hehe ,że jacyś wierzyciele w roslinach z biedronki będą chcieli się rozliczać ;)
  • :)) fakt zależy co się uprawia

    Post edytowany przez Yenza 2013-08-22 09:37:11
  • No tak a potem sie widzi pomykające krowy.
  • nie krowy a łosie :))
  • lub łoślice :))
  • Standardowa łosica rogów nie, tylko stoi i patrzy jak się łosie o nią rogami naparzają.
  • Coście się uparli na te rogi ? :-) Wszystko Wam się z jednym kojarzy :))


    Post edytowany przez Yenza 2013-08-22 12:59:04
  • I na pohybel!
  • No i znów w tym tygodniu kolejne dwa domy w Malcanowie.