MPT pisał(a):oj, Obcy, Obcy, a gdzieżeś Ty był ze swoimi światłymi uwagami podczas konsultacji społecznych projektu?
MPT pisał(a):czemu teraz mącisz forumowiczom w głowach pisząc o rzekomej niezgodności projektu z (bliżej niesprecyzowanymi) przepisami?
MPT pisał(a):mieszkańcy Góraszki i Wiązowny krzyczeli wielkim głosem przeciwko nowemu przebiegowi drogi wojewódzkiej, który zaradziłby na Twoje czarne wizje komunikacyjnego chaosu?
MPT pisał(a):
odnośnie przyszłych problemów komunikacyjnych mieszkańców Wiązowny/Piekła/Żanęcina/Dziechcińca/Pęclina/Malcanowa - jakoś ich przy pracach nad Studium mieszkańcy tych miejscowości nie zgłosili,
do tej pory jednym z głównych problemów tych miejscowości zdaje się być fatalny stan lub wręcz brak nawierzchni utwardzonej na drogach istniejących - a na to akurat Studium niewiele zaradzi
MPT pisał(a):malkontentom zaś przypominam, że celem zmiany Studium było dostosowanie starego studium (z 2000 r.) do przepisów planistycznych, które weszły w życie w tzw. międzyczasie, należy też pamiętać, że Studium jest zbiorem wytycznych istotnych dla tworzenia planów miejscowych i tak właśnie "poprawia obecną sytuację", bo stare studium, opracowane na podstawie innej ustawy wielu wytycznych nie zawierało, ot i tyle
jeszcze jedno: pisanie o "forsowaniu projektu" jest niesmaczne i trąci brukowcową retoryką, o którą przedmówcy nie posądzałam, Radni uchwały podejmują, uchwalają, przyjmują, głosują, ale raczej nie "forsują" ;)
Obrażanie obecnych lub nieobecnych jest na tym forum niedopuszczalne.Nie wolno korzystać z forum w celu rozpowszechnia świadomych kłamstw,
pomówień, znieważeń i treści naruszających ogólnie przyjęte zasady
netykiety.
obcy pisał(a):A wójt, poprzedni i obecna, nie mają pomysłu na rozwój Gminy. Radni w ogóle nie mają opinii, przegłosują co wójt przygotowuje, bo sytuacja budżetu jest trudna, a uchwalenie Studium ma otwierać perspektywę większych wpływów do budżetu od początku przyszłej kadencji.
obcy pisał(a):Narzekanie w tej sprawie na urzędników nie ma sensu. Oni widzą projekt z bardzo formalnego i prawnego punktu widzenia, mają do tego prawo, a nawet taki obowiązek. Wójt i radni jednak nie powinni patrzeć przez pryzmat urzędniczy.
obcy pisał(a):Radni są gotowi świadomie przyjąć wadliwy projekt "ze względu da dobro całego projektu studium", jak pisze Piotr Kitrasiewicz.
Mataj pisał(a):
obcy pisał(a):Radni są gotowi świadomie przyjąć wadliwy projekt "ze względu da dobro całego projektu studium", jak pisze Piotr Kitrasiewicz.
Do czego to doszło, żeby powoływać się na Pana Piotra jako obiektywne źródło informacji :)
MPT pisał(a):Mataju, gramy w słówka?
ja wolę tropić komunały w znaczeniu "frazesy", zwłaszcza te niezasobne w fakty,
i takimi mi zawoniało w tym temacie :)
Mataj pisał(a):Mataj: MPT - chodziło mi o 1-wszą uwagę z punktu 133. Czyli tę odnośnie działek, a nie dębów. O ile drugie tłumaczenie rozumiem, o tyle pierwsze nie wiem dlaczego jest "dość proste". Jeśli działki nie nadają się pod zabudowę, to dlaczego wydano na nie WZ? Dopytuję jako laik, więc jeśli piszę głupoty to tłumacz mi jak krowie na rowie, proszę ;) Zastanawiam się jaki wpływ na wydanie WZ mają w ogóle urzędnicy? Czy mogą nie wydawać WZ jeśli działka nie nadaje się pod zabudowę?
Mataj pisał(a):MPT (w wątku o zajmowaniu się WZ przez wójt) ": Bazaar, słusznie piszesz, ale...
co złego jest w sprawdzeniu, jak wydawane WZ "mają się" do dokumentów planistycznych (a więc niekoniecznie tylko Studium)? co złego jest w tym, ze gminni włodarze interesują się tym, jakie decyzje podejmują upoważnione przez nich osoby? co złego jest w próbie (jak skutecznej, czas pokaże) opanowania ładnie na tym forum nazwanej "dzikiej urbanizacji"?
MPT pisał(a):dlatego jest istotne dla WZ, chociaż faktycznie nie może służyć jako podstawa prawna i nie ustala wiążąco parametrów zabudowy do wpisywania w WZ
MPT pisał(a):Studium nie cofa WZ, bo nie ma takiej "mocy sprawczej", jest raczej zbiorem informacji - jak sama nazwa wskazuje - uwarunkowań
Wygląda na to że jesteś nowy. Jeśli chcesz korzystać z forum kliknij na jeden z tych przycisków!