Hej, Mataj - przepraszam, ale co Cie zastanawia, ze PIS wygrywa w Gliniance, PO w Wiazownie, a w polowie drogi (Peclin) jest prawie rownowaga?? To jest "symptomatyczne", ale dlaczego "zastanawiajace"!?
Piekarskiej w sumie zal. Nie podzielam zapewne duzej czesci jej pogladow. Ogolnie nie lubie kobity, bo "zdradzila" kiedys UW (a moze jeszcze UD?) i przeszla do "czerwonych" czyli SLD. Nie mozna jej jednak odmowic pracowitosci, inteligencji i tego, ze na posla nadaje sie lepiej niz pewnie 90% tych, ktorzy w tych lawach zasiada.
"Zbysio Holdys" wypowiada sie na te wszystkie tematy "zdroworozsadkowo" - pytaja go, to on mowi co na ten temat sadzi. Taka jego rola zyciowa, sposob na popularnosc i - w konsekwencji - zdobycie srodkow na zycie. Lepsze to niz Taniec z Gwiazdami, Gwiazdy Tancza na Lodzie itp. itd. Tak sie sklada, ze moim zdaniem, Holdys bardzo rozsadnie sie wypowiada. Rozsadnie, ale tez niezaleznie - wypowie wlasne zdanie, nawet jesli nie przynosi mu to popularnosci. Za to go cenie.
Co do roznic w miejscowosciach... to je widac dosc mocno. Dlatego uzylem slowa "symptomatyczne".
v460 pisał(a):Co do roznic w miejscowosciach... to je widac dosc mocno. Dlatego uzylem slowa "symptomatyczne".
Obcy - symptomatyczny oznacza znamienny, charakterystyczny, tak? Nie jest więc niczego symptomem, ale raczej cechą. Jeśli coś pomieszałem w znaczeniu słów to przepraszam, ale wydaje mi się, że chyba nie? :/
Generalnie trzeba zerknac w badania wyborcze. Jest tam prosta "segmentacja" poprzez cechy demograficzne, np. jak kto glosowal przez wiek, plec, wyksztalcenie, miejsce zamieszkania etc. Jak sie wybierze (w glowie, bo nie mam dostepu do bazy danych) segment po demografii "gliniankowcow" i "wiazowiakow" to wyjdzie, ze Ci pierwsi z wiekszym prawdopodobienstwem popieraja PIS, a Ci drudzy "nie-PIS" czyli równiez PO. Czyli dla pierwszych symptomatyczne (charakterystyczne, znamienne) jest glosowanie na PIS, dla tych drugich - na "nie-PIS" ;)
Zeby nikt sie nie poczul obrazony - nie wartosciuje ani ludzi, ani ich wyborow. W tej chwili poprostu stwierdzam fakt.
Skad poparcie 4% dla JKM? Mysle, ze wynika z madrosci narodu polskiego ;) Mowie powaznie, bo to nie jest az 4% spoleczenstwa, a tylko 4% spoleczenstwa. Co za tym idzie, wynik daje duza satysfakcje i informuje o tym, ze spoleczenstwo en mass... nie jest glupie: popatrzy na JKM, poslucha go, posmieje sie, ale go nie popiera ;)
Zreszta dawno temu mialem okazje poznac JKM osobiscie, posluchac na zywo. Calkiem mily czlowiek tak na marginesie. Utopijny jak Marks z Engelsem w interpretacji Lenina podniesiony do kwadratu ;)
No ale nie porownuj go do ameryki łacińskiej, bo robisz z niego prawie Hitlera... a on jest taki kategoryczny pewnie tylko w gebie. Przynajmniej na razie ;)
Czyli Piekarska zostala za burta. Troche szkoda, bo merytorycznie to jednak strata. Parlamentarzysci PO sa mi malo znani poza naturalnie Halickim i Rosatim. Z PIS to raczej tylko Sasin sprawia wrazenie merytorycznej osoby. O Dębskim nigdy nie słyszałem.
No i miło, że jest Piechociński. I to z szansa na ministra. To byłby akurat "właściwy człowiek na właściwym miejscu", pytanie czy platforma odda PSLowi resort Grabarczyka.
Wygląda na to że jesteś nowy. Jeśli chcesz korzystać z forum kliknij na jeden z tych przycisków!