Sąsiedzi (i nie tylko), dziś w nocy nad ranem ukradli mojemu sąsiadowi Lechowi łódkę. Łódkę nie byle jaką, bo zrobioną przez niego od początku do końca własnoręcznie. Z łódką zabrali też przyczepę. Jeśli byście cokolwiek wiedzieli lub widzieli dzwońcie na policję. Łódka jest biało-niebieska drewniana z napisem czujka. Udostępnijcie ludziom z okolicy może nie odjechała jeszcze daleko. Lech budował ją sam własnymi rękami przez wiele miesięcy. Wartość materialna łódki jest niewielka, za to strata sentymentalna ogromna
No nie bedzie latwo. Jest charakterystyczna. Jedyna taka na swiecie. Cieeeeezko bedzie! A jak go dorwa, to mu nogi z d... wyrwa. Niech sie wiec boi! ;)